Uczniowie z tzw. podwójnego rocznika spisani na straty?


Uczniowie z podwójnego rocznika nie będą mieli takich samych szans na dostanie się do wymarzonej szkoły. To efekt m.in. bałaganu w MEN, które nie potrafiło oszacować, czy szkoły są w stanie przyjąć w sumie ponad 700 tys. uczniów.

Do dnia zakończenia kontroli NIK, czyli do stycznia 2019 r., „stopień zaawansowania przygotowania powiatów i szkół przez nie prowadzonych stwarzał ryzyko niezapewnienia absolwentom szkół podstawowych i gimnazjów pełnej oferty edukacyjnej w roku szkolnym 2019/2020”. Co trzeci powiat nie miał jeszcze oferty edukacyjnej dla kandydatów do klas I, a prawie co drugi powiat nie zadbał o odpowiednią kadrę potrzebną do kształcenia tzw. podwójnego rocznika.

Z danych NIK otrzymanych od kuratorów oświaty wynika, że w styczniu 2019 r. na terenie połowy województw liczba oferowanych miejsc w szkołach średnich była mniejsza niż liczba uczniów przystępujących do rekrutacji. W Wielkopolsce brakowało ponad 5 tys. miejsc, na Mazowszu – ponad 1,7 tys., na Pomorzu – ponad 4,2 tys., a na Pomorzu Zachodnim – 2,3 tys.

(…)



PS

Więcej – tylko w Głosie nr 22 i w e-wydaniu



Pozostałe artykuły w numerze 22/2019: