ZNP: W subwencji na 2022 r. nie ma pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli


W subwencji oświatowej na 2022 r. nie ma śladu po pieniądzach na ewentualne podwyżki dla nauczycieli, co oznacza, że resort edukacji żadnych podwyżek nie planuje – podkreśla ZNP po analizie projektu MEiN

Od wielu tygodni minister edukacji Przemysław Czarnek opowiada o „bardzo dużych podwyżkach” dla nauczycieli w 2022 r. – To będą miliardy złotych zwiększonej subwencji – mówił Czarnek w sierpniu br. w rozmowie z Onetem. Na początku listopada br. napisał zaś na swoim profilu na Twitterze, że „subwencję z zaplanowanymi podwyżkami zwiększamy o 20 mld zł”. Ministerstwo edukacji pisało zaś w tym samym czasie na swoim profilu o „planowanym zwiększeniu subwencji ogólnej o dodatkowe 8 mld zł”.

Gdzie konkretnie są obiecane miliardy? Nie ma ich na pewno w opublikowanym na początku listopada br. projekcie kluczowego dla całej oświaty rozporządzenia w sprawie podziału części oświatowej subwencji ogólnej na 2022 r. W przyszłym roku subwencja ma wynieść 53,3 mld zł i będzie wyższa o zaledwie 1,1 mld zł (tj. o 2,2 proc.). Ale jeśli przyjrzymy się bliżej liczbom, to możemy dojść do wniosku, że oświatę w 2022 r. czeka finansowa stagnacja.

Według projektu finansowy standard A, czyli – w pewnym uproszczeniu – pieniądze na oświatę w przeliczeniu na pojedynczego ucznia, ma wynieść 6118 zł, co oznacza wzrost o zaledwie 0,8 proc., tj. 49 zł (z obecnych 6069 zł). Zdaniem Związku finansowy standard A na poziomie 6118 zł „nie gwarantuje prawidłowego zabezpieczenia finansowania zadań oświatowych w sposób umożliwiający zabezpieczenie prawidłowej ich realizacji przez jednostki samorządu terytorialnego”.



(…)

 

Piotr Skura

 

Cały tekst – tylko w Gosie Nauczycielskim ( nr 48, e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 48/2021: