Od A do Z. Nauczanie oparte na dowodach (22). U – Uczestnictwo dzieci z SP


Badacze dostrzegają korzyści płynące z edukacji przez uczestnictwo (edukacji włączającej), sygnalizują jednak pewne niebezpieczeństwa związane z bezrefleksyjnym i mechanicznym wdrażaniem tej idei

Ten odcinek poświęcony jest grupie uczniów i uczennic ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi (SPE). Terminem tym określa się „wszystkie dzieci, które nie potrafią podołać wymaganiom programu nauczania, powszechnie obowiązującego w szkołach i realizowanego za pomocą rutynowych metod” (Bogdanowicz, 2015, s. 221). Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji narodowej (2020) specjalne potrzeby edukacyjne wynikać mogą m.in. z niepełnosprawności lub choroby przewlekłej, zaburzeń emocjonalno-behawioralnych, specyficznych trudności w uczeniu się, z zaniedbań środowiskowych itp., jak również ze szczególnych uzdolnień.

Uczestnictwo

Znany z przeszłości system edukacji, który segregował i wykluczał dzieci różniące się od średniej populacyjnej pod jakimś względem, blokował dostrzeganie ich potencjału i możliwości, ponieważ dzielił dzieci na te „normalne” i te wymagające „specjalnej troski”. Zmianę tej sytuacji miała umożliwić edukacja integracyjna, która w jak najlepszych intencjach miała tworzyć warunki do tego, by możliwie dużo dzieci, które nie funkcjonują tak samo jak rówieśnicy, „podciągnąć” do poziomu funkcjonowania większości. Edukacja integracyjna nie zawsze jest jednak skuteczna, a nierzadko skutkiem jej stosowania była frustracja, a nie integracja. Obecnie wiele oczekiwań wiąże się z edukacją włączającą (inkluzyjną), która stawia sobie za zadanie uwzględnienie specyfiki wynikającej z funkcjonowania, będącego wynikiem ograniczeń związanych z niepełnosprawnościami, z chorób, ze szczególnej wrażliwości czy nadzwyczajnych uzdolnień. Edukacja ta stara się tworzyć warunki, które pozwalają dzieciom ze SPE „czynić zadowalające postępy w nauce, a uczniowie ze specyficznymi zaburzeniami uczenia się mogą nawet mieć wybitne osiągnięcia” (Bogdanowicz, 2015). A wszystko to dzięki pomocy polegającej na stosowaniu metod nauczania dostosowanych do ich potrzeb, ograniczeń i możliwości, a także organizowaniu dodatkowego wspomagania.

 

(…)



Tomasz Garstka, psycholog

 

Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj Głos Nauczycielski (nr 42, e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 42/2021: