Neuroedukacyjne mity


Najważniejsze dla dobra uczniów i uczennic jest właściwe wykorzystanie wiedzy naukowej w nauczaniu. Dotyczy to także neuronauki, interdyscypliny łączącej psychologię, neurologię, informatykę i kognitywistykę

W czasach rozkwitu neuronauki (dzięki zastosowaniu nowoczesnych metod neurobrazowania mózgu) twierdzenia dotyczące roli i zmian w mózgu w procesie uczenia się stały się bardzo modne w oświacie. Pojęcia neurodydaktyki czy neuroedukacji są nadużywane (por. Garstka, część I. „Moda na >>neuro<<”). Czasem (choć nie zawsze) twierdzenia te wyjaśniają mechanizmy tego, co było już praktykowane przez nauczycielki i nauczycieli z dobrym skutkiem. Rzadko pozwalają na sformułowanie innowacyjnych wskazówek, które wykraczałyby poza ustalenia płynące z dotychczasowych eksperymentów poznawczo-behawioralnych, badających czynniki wpływające na efekty uczenia się.

(…)



Tomasz Garstka, psycholog

Więcej – tylko w GN nr 10 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 10/2020: