Pełnym głosem: Mamy głos! Wybieramy!


Masz wyrobione zdanie na temat tego, co politycy zrobili szkole? Masz też głos w wyborach, więc nie zawahaj się go użyć. Taki czas, kiedy nauczyciel może ocenić polityków – rządzących, ale także opozycję – zdarza się raz na cztery lata.

Trzeba skorzystać z tej okazji. Można w dniu głosowania odpłacić za złe słowa o strajkujących, za uporczywe „NIE” przy stole negocjacyjnym, za odebranie urlopu zdrowotnego, zamknięcie gimnazjum, za tłok i lekcje w składziku na szczotki w liceum. A także za wiele innych „win”, z których chcecie rozliczyć polityków. Ale przede wszystkim warto głosować z myślą o przyszłości, o tym, co mogą dać lub zabrać edukacji przyszłe ekipy rządzące.

Rzesza wyborców uzbrojonych w długopisy i karty wyborcze może być bardzo skuteczna w dokonaniu dobrych zmian (tych naprawdę dobrych). A 700-tysięczna rzesza nauczycieli może zdziałać bardzo wiele. W powyborczy poniedziałek, 14 października,  w Dniu Edukacji Narodowej, dowiemy się, co wróży na przyszłość nowy podział mandatów w Sejmie i Senacie.



(…)

 

Jakub Rzekanowski

 

Cały komentarz – GN nr 40 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 40/2019: