Różnić się pięknie. Sztuka godzenia przeciwieństw (2)


Spróbujmy wyobrazić sobie rozmowę z osobą, która nie ulega – jak to nazywa – „epidemii strachu”. Jest przekonana, że COVID-19 nie różni się niczym od sezonowych zachorowań na grypę

Wrzesień 2017 r. – trwa 17. (nomen omen) Europejski Kongres Sceptyków (ESC’17) we Wrocławiu. Jedną z zaproszonych na to wydarzenie osób jest dr Susan Blackmore z Wielkiej Brytanii. Dwa miesiące wcześniej obchodziła 66 urodziny. W 1980 r. na University of Surrey w Guildford obroniła rozprawę doktorską w zakresie… parapsychologii. Sama doświadczyła przebywania poza ciałem (ang. out-of-body experience – OBE). Jednak mimo osobistego doświadczenia wzięła pod uwagę, że może ulegać wyjątkowemu złudzeniu, i nie uśpiła myślenia krytycznego. Prowadziła dalsze staranne badania.

Wyniki tych empirycznych studiów można podsumować jej słowami: „To było nieco ponad trzydzieści lat temu, kiedy miałam dramatyczne doświadczenie bycia poza ciałem, które przekonało mnie o realności zjawisk psychicznych i rozpoczęło moją krucjatę, aby pokazać tym zamkniętym w sobie naukowcom, że świadomość może sięgać poza ciało i że śmierć nie jest końcem. Zaledwie kilka lat starannych eksperymentów zmieniło to wszystko. Nie znalazłam żadnych zjawisk psychicznych – tylko myślenie życzeniowe, samooszukiwanie się, błędy eksperymentalne i czasami oszustwa. Stałam się sceptyczką” (Blackmore, 2000, s. 55).



(…)

 

Tomasz Garstka, psycholog

 

Więcej – GN nr 3/2022



Pozostałe artykuły w numerze 3/2022: