Od A do Z. Nauczanie oparte na dowodach (19). R – Rozkładanie w czasie uczenia się


„W uczeniu się trzeba robić przerwy”. Osób przekonanych, że to działa, jest zapewne więcej niż tych, które doradzają uczniom i uczennicom: „Ucz się, ucz, aż się nauczysz, i będziesz mieć to już z głowy”

W tym odcinku przedstawię naukowe wyjaśnienie roli porcjowania i planowania rozkładu (przeplatania) materiału do nauki oraz wyjaśnię, dlaczego warto robić przerwy. Pokażę także dowody na to, jak polepsza to efekty uczenia się. Mnemotechnika, która pozwoli zapamiętać twierdzenia poparte wynikami badań, omówione w dzisiejszym odcinku, to: 3 × P (porcjowanie, przerwy, przeplatanie).

 

Miejsce w szeregu

W psychologii uczenia się opisana jest prawidłowość zwana efektem miejsca w szeregu (Zimbardo, Johnson, McCann, 2010, s. 229). Polega na tym, że pierwsze elementy materiału do nauczenia się (np. wiersza) są względnie najlepiej pamiętane (efekt pierwszeństwa). Podobnie jest z elementami końcowymi (efekt świeżości).

Łatwo wyciągnąć z tego wniosek, że jeśli materiał do nauki podzielony jest na mniejsze części (porcjowany), to lepiej zapamiętane zostaną „początki” i „końce” tych fragmentów, a co za tym idzie – całość materiału. Lecz rola przerw w uczeniu się ma jeszcze inną funkcję. Przerwy takie sprzyjają utrwalaniu się tzw. śladów pamięciowych.

 

Trwałość efektu

Oto przykład klasycznego badania, które ukazuje wpływ przerw na efekty uczenia się (Bahrick, 1079). Osoby badane uczyły się podczas jednej sesji listy słówek w języku obcym (hiszpańskim) i rozpoznawania ich znaczeń. Następnie osoby te podzielono na trzy grupy. Uczniowie i uczennice ponownie uczyli/uczyły się słówek, dzięki powtórzeniu prezentowanej listy i powtórnemu rozpoznawaniu ich znaczeń (z informacją zwrotną o prawidłowości odpowiedzi). Takich dodatkowych sesji przypominania sobie słówek i ponownego uczenia się było pięć we wszystkich grupach. Pierwsza grupa uczyła się co drugi dzień, druga grupa – co siedem dni, a trzecia – co 30 dni.

Podczas drugiej sesji średni wynik w zakresie poprawnego przypomnienia sobie słów hiszpańskich przez osoby badane wynosił: 53 proc. w pierwszej grupie, 39 proc. w drugiej grupie i 21 proc. w trzeciej grupie. W kolejnych sesjach znacząco zmniejszyła się różnica wyników między grupami. W ostatniej, piątej dodatkowej sesji wyniki były odpowiednio następujące: 98 proc., 94 proc., 82 proc. (tamże, s. 300).



(…)

 

Tomasz Garstka, psycholog

 

Więcej – GN nr 36 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 36/2021: