Przedstawiamy fragment książki „25 lekcji o edukacji i demokracji”, w którym mowa jest m.in. o nauczycielach z TON


Demokracja wymaga nauczania i uczenia się w atmosferze wolności: trzeba móc swobodnie dyskutować, myśleć w sposób niezależny i „zbaczać z kursu”

Nauczyciele muszą być w stanie rozwijać te umiejętności wśród swoich uczniów. Mają również prawo do swobodnego wypowiadania się w klasie, szkole i społeczności lokalnej. Nie mogą się bać mówić prawdy.

W 2017 r. fińska organizacja nauczycieli OAJ, współpracująca z niezależnym panelem etycznym, stworzyła nauczycielską przysięgę, zwaną „Przysięgą Komeńskiego” („Comenius Oath”) –  od XVII-wiecznego filozofa edukacji Jana Amosa Komeńskiego. Przysięga ta obejmuje następujące postanowienie:

„Będę starał się chronić dzieci i młodzież, pozostające pod moją opieką, przed wyzyskiem politycznym i ekonomicznym oraz bronić praw każdej jednostki do rozwijania własnych przekonań religijnych i politycznych” (Carroué 2017).

Innymi słowy, etyczna odpowiedzialność nauczyciela może polegać na nieprzestrzeganiu instrukcji władz oświatowych, sugerujących indoktrynację ideologiczną lub niezgodnych z międzynarodowymi standardami praw człowieka.

Znamy znaczenie edukacji w krajach totalitarnych. Józef Stalin, dyktator Związku Radzieckiego od połowy lat 20. do 1953 r., nie ukrywał swojego zrozumienia potęgi szkolnictwa: „Edukacja jest bronią, a jej efekty zależne są od tego, kto trzyma ją w rękach i na kogo jest skierowana” (Stalin i Wells 1937). Podejście to podzielał Adolf Hitler, który wymusił podporządkowanie edukacji w Niemczech i krajach okupowanych ideologii nazistowskiej. W niektórych miejscach wychowawcy skutecznie przeciwstawiali się nazyfikacji swoich szkół.



(…)

 

Susan Hopgood

Fred van Leeuwen

 

Więcej – GN nr 7 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 7/2020: