Auschwitz uczy, że jedyne, czego nauczyliśmy się z historii, to to, że niewiele się nauczyliśmy – ta gorzka konstatacja to jedna z refleksji uczestników seminarium o Holokauście zorganizowanego w Krakowie
– Mamy w wielu krajach do czynienia ze zmianą paradygmatu nauczania historii w szkołach. Historia jest wykorzystywana do bieżących celów politycznych – wskazywał Sławomir Broniarz, prezes ZNP, inaugurując w Krakowie dwudniową międzynarodową konferencję o Holokauście oraz o nauczaniu o Holokauście jako elemencie walki z rasizmem i ksenofobią (28-29 stycznia br.).
Seminarium odbyło się pod egidą Międzynarodówki Edukacyjnej (Education International, EI) i przy wsparciu Fundacji im. Friedricha Eberta w ramach obchodów 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz i Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Związek zaprosił do Polski 60 nauczycieli z pięciu kontynentów i 15 krajów świata.
Wcześniej, w niedzielę 26 stycznia br., w przeddzień obchodów 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz nauczyciele mieli okazję odwiedzić miejsce kaźni ponad miliona Żydów, Polaków, Romów, sowieckich jeńców wojennych oraz przedstawicieli innych narodowości. Większość gości ZNP była w tym miejscu pierwszy raz.
Wszyscy wzięli też udział w oficjalnych obchodach rocznicy wyzwolenia obozu. Na stojąco oklaskiwali m.in. przemówienie Mariana Turskiego, który apelował „byśmy nie byli obojętni” i przestrzegał, „żeby jakieś Auschwitz nie spadło nam z nieba”.
Słowa Turskiego niczym echo wracały później w wystąpieniach panelistów podczas konferencji o Holokauście. – Chcielibyśmy, aby wszyscy, którzy zajmują się Holokaustem, zdali sobie sprawę, że teraz to my staliśmy się spadkobiercami Ocalonych – podkreśliła Kazimiera Szczuka, krytyczka literacka i historyczka literatury, która moderowała pierwszą część seminarium i przeprowadziła wywiad z jego honorowym gościem – jedną z najwybitniejszych polskich reżyserek Agnieszką Holland.
– Nauczyciele muszą wziąć odpowiedzialność za nauczanie o Holokauście – mówili uczestnicy konferencji. Nauczyciele z innych krajów nie mogli uwierzyć, że w polskich szkołach, po tzw. reformie edukacji, nauczanie o Holokauście sprowadzono w podstawie programowej tylko do dwóch godzin.
Wymieniali się doświadczeniami, jak nauczać o Zagładzie, żeby pamięć o niej trafiała do młodego pokolenia. Podkreślano, że jest to szczególne wyzwanie dla edukacji w kontekście coraz mniejszej liczby bezpośrednich świadków – Ocalonych z Holokaustu.
(…)
Jarosław Karpiński
Cały tekst – tylko w Głosie (nr 7, e-wydanie)
Pozostałe artykuły w numerze 7/2020:
- Pełnym głosem. Kto za, kto przeciw?
- Felieton. Wypaleni nauczyciele
- Kiedy wybory prezydenckie? Marszałek Sejmu zdecydowała…
- Nauczycielu, jaką podwyżkę otrzymasz w 2020 r.? O tym właśnie decyduje Sejm
- Zmiany w statucie to pokłosie doświadczeń z poprzedniej kadencji. Czeka nas ciężka praca, ale ją wykonamy
- Walka trwa! Manifestacja pod hasłem „8 kwietnia, pamiętamy” w Szczecinie
- Rodzice nie mogą nagrywać nauczycieli bez ich zgody – czy są wyjątki od tej zasady?
- Tzw. podatek od cukru zapewni dofinansowanie sportu dzieci i młodzieży
- Przedstawiamy fragment książki „25 lekcji o edukacji i demokracji”, w którym mowa jest m.in. o nauczycielach z TON
- MEN otwiera się na akcję RPO #zadaNIEdomowe. Zleci przygotowanie odpowiedniego poradnika
- Coraz więcej pytań kierowanych do UODO dotyczy umieszczania wizerunku dzieci w internecie
- Innowacja pedagogiczna w szkole
- Oszczędności to nie tylko koniec darmowych biletów dla uczniów
- Co-sleeping, lunatykowanie i tzw. zespół niespokojnych nóg – o tym i nie tylko przeczytasz…
- Awans zawodowy. Nauczyciel bibliotekarz i jego awansowa teczka
- Centrum moich badań jest polski Lwów oraz polskie dziedzictwo narodowe w tym mieście i w okolicy
- Bliżej prawa – Casus. Możliwość kontynuowania absencji w pracy związanej z chorobą
- Pytanie do eksperta. Urlop zdrowotny a posiadanie roli