Ustawa o walce z koronawirusem przyjęta. Co to oznacza dla szkół i przedszkoli?


Na polecenie ministra edukacji dyrektor będzie musiał zamknąć szkołę lub przedszkole, zmienić zasady naboru i inaczej zorganizować egzaminy. Nauczyciele mogą otrzymać polecenie pracy zdalnej

Lekarze i eksperci od kilku tygodni apelują, by m.in. szkoły i przedszkola przygotowały się na komplikacje związane z epidemią COVID-19. Zadbanie o mydło w łazience, regularne wietrzenie klas, przypomnienie uczniom o podstawowych zasadach higieny to jednak tylko część wyzwań, jakie wkrótce staną przed dyrektorami i nauczycielami.

Po tym, jak w Polsce potwierdzono pierwszy przypadek zarażenia koronawirusem (w woj. lubuskim), praktycznie każde przedszkole, szkoła lub placówka oświatowa mogą zostać zobligowane do poddania się wymogom zapisanym w przyjętej przez Sejm ustawie o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.

Nowe prawo, nazywane w mediach „specustawą”, zostało uchwalone przez posłów w ekspresowym tempie w poniedziałek 2 marca br. późnym wieczorem. Senat w piątek 6 marca br. nie wniósł do ustawy żadnych poprawek, co oznacza, że trafi ona na biurko prezydenta Andrzeja Dudy. Niewykluczone, że w chwili, gdy czytacie ten artykuł, ustawa weszła już w życie.

A tym samym różne instytucje państwowe – rząd, minister edukacji, premier, służby sanitarne – właśnie otrzymały specjalne uprawnienia do podejmowania w stosunku do przedszkoli, szkół i innych placówek oświatowych decyzji kluczowych dla nich i dla uczniów oraz pracowników oświaty. Na mocy specustawy dokonano zmian m.in. w ustawie – Prawo oświatowe i innych ustawach.



(…)

 

Piotr Skura

 

Cały tekst – GN nr 11 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 11/2020: