Wyniki PISA są świetne – nie możemy tego popsuć!


Z prof. Zbigniewem Marciniakiem*, matematykiem z Uniwersytetu Warszawskiego, członkiem międzynarodowego zespołu ekspertów matematycznych w programie PISA, rozmawia Piotr Skura

Poznaliśmy wyniki najnowszej edycji badania umiejętności 15-latków PISA. Polscy uczniowie w części dotyczącej umiejętności matematycznych zdobyli 516 pkt, czyli aż o 11 pkt więcej niż w badaniu z 2015 r. i o 27 pkt więcej, niż wynosi średnia OECD. W Europie lepsi od naszych nastolatków byli tylko ich rówieśnicy z Estonii. Jakie są źródła tego sukcesu?

– Wynik jest rzeczywiście znakomity. W Europie tak naprawdę tylko Estończycy osiągnęli lepszy wynik. Uczniowie z Holandii i Szwajcarii mają wynik porównywalny z naszymi uczniami. A właściwie z uczniami ostatniej klasy gimnazjum w 2018 r. Czemu możemy przypisać ten sukces? Można tu jedynie stawiać hipotezy. Wydaje mi się, że dużą rolę odegrało konsekwentne wdrażanie podstawy programowej z 2008 r. Konsekwencja polegała na tym, że system egzaminacyjny bardzo poważnie potraktował zapisy podstawy. Zadania na egzaminach gimnazjalnych, a dziś na egzaminie ósmoklasisty, wyraźnie stawiają na umiejętności złożone. W zadaniach nie chodzi więc tylko o odtwarzanie prostych operacji matematycznych; przed uczniem stawia się wymagania bardziej złożone. Uczeń musi się zastanowić nad określoną ścieżką postępowania, zaplanować swoje kroki w celu rozwiązania zadania. To trudne. Co zresztą pokazują wyniki badania PISA. Młodzież w większości krajów świata ma z tym problem. Polska wygrywa także dzięki temu, że ma niski odsetek uczniów, którzy rozwiązują zadania na najniższym poziomie, czyli w ogóle nie potrafią sobie poradzić z zadaniami złożonymi. Mamy też spory odsetek uczniów, którzy rozwiązują zadania fantastycznie, na najwyższym poziomie.



(…)

 

Cała rozmowa – GN nr 51-52 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 51-52/2019: