Dlaczego doszło do Wielkiego Strajku Oświatowego?


Metafora premiera Morawieckiego o „dziurawym baku”, do którego nie warto dolewać paliwa, jest zwyczajnie błędna. Trzymając się tej poetyki, należałoby powiedzieć o baku, do którego dolewa się coraz mniej paliwa

W narracji obozu rządzącego przez okres strajku w oświacie panowało dziwne pomieszanie pojęć. Na przemian twierdzono, że jest to strajk polityczny, a to znowu, że nauczyciele są terrorystami, którzy dla pieniędzy biorą swoich uczniów za zakładników. Jeżeli polskie władze naprawdę wierzą w swoją propagandę, to czekają nas ciężkie czasy.

Przyczyny Wielkiego Strajku Oświatowego są złożone, ale jak to zwykle bywa, decydujący jest, moim zdaniem, aspekt ekonomiczny.

(…)



Arkadiusz Boroń

Więcej – tylko w Głosie nr 20 i w e-wydaniu



Pozostałe artykuły w numerze 20/2019: