Nasz Konkurs: Energia ze zmiany


Chętnie dzielę się doświadczeniem z młodszymi nauczycielami, ale sama też się przy młodych rozwijam, podpatruję ich.

Z Reginą Kot, nauczycielem wspomagającym z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Borku Wielkopolskim, Nominowaną do tytułu Nauczyciel Roku 2018, rozmawia Halina Drachal

 

Tak imponujący staż – 49 lat nieprzerwanej pracy pedagogicznej – a Pani wciąż w biegu. Niedawno dla swoich uczniów nauczyła się Pani angielskiego. Skąd Pani czerpie energię?

Z wiary w to, że tak trzeba. Pracuję teraz jako nauczyciel wspomagający z uczniem z zespołem Aspergera i jestem z nim na wielu lekcjach, także języka angielskiego. Żeby mu pomóc, muszę znać ten język, więc postanowiłam podjąć naukę. Mam też trochę szczęścia, ponieważ zdrowie mi służy, oraz choć to brzmi strasznie patetycznie, kocham to, co robię, więc motywuje mnie to do różnorodnej aktywności. Jestem instruktorem turystyki rowerowej, spotkać mnie można na rajdach rowerowych po ziemi boreckiej. Lubię być wśród ludzi, więc jestem inicjatorem i współorganizatorem wielu spotkań i uroczystości dla dzieci, młodzieży i dorosłych.

Nauczycielką została Pani, bo…

Tak chciałam, zawsze o tym marzyłam i tak zdecydowałam. Miałam cudowne dzieciństwo w dużej, kochającej się rodzinie. Rodzice pozwalali mi na rozwijanie uzdolnień i zainteresowań. A mnie ciągnęło do książek. Wybrałam liceum pedagogiczne. Jestem ostatnim rocznikiem tej prawdziwej szkoły nauczycielskiego zawodu, która dała nam mocne podstawy. Mieliśmy bardzo dużo praktyk pedagogicznych, lekcji pokazowych i obserwacji przez starszych nauczycieli. Potem skończyłam studia i mnóstwo różnych kursów.

(…)



Więcej – tylko w Głosie nr 20 i w e-wydaniu



Pozostałe artykuły w numerze 20/2019: