Duże pieniądze, a jakie efekty? NIK o wydatkach państwa na programy i projekty sportowe


Miliony wydawane na fizyczne uaktywnienie uczniów nie przekładają się na wzrost zainteresowania sportem. Mniej dzieci i młodzieży podejmuje aktywność zgodnie z wytycznymi WHO, tj. minimum przez godzinę dziennie

Państwo przeznacza setki milionów złotych na programy i projekty sportowe. Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się, na co przeznaczane są te pieniądze i czy ich wydatkowanie przynosi zakładane skutki.

Liczby pokazują, że od 2016 r. przybywa młodych uczestników programów i zadań finansowanych przez ministra sportu. W 2018 r. wsparł on o 32,5 proc. więcej dzieci i młodzieży uprawiających jakiś rodzaj sportu niż dwa lata wcześniej. Byłoby nieźle, gdyby nie fakt, że w porównywalnym okresie środki na różne programy wzrosły aż o 97,3 proc.: z 96,7 mln zł w 2016 r. do prawie 181 mln zł wydanych w 2018 r. Jak stwierdza NIK, finansowanie okazało się nie w pełni efektywne, bowiem tylko w jednej trzeciej przełożyło się na wzrost liczby uczestników. Ogromne budżetowe pieniądze ulokowane w Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej i Funduszu Zajęć Sportowych dla Uczniów były przeznaczane na organizację imprez, które przyciągały relatywnie niewielką liczbę młodzieży.

(…)



Halina Drachal

Więcej  – GN nr 51-52 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 51-52/2020: