Chcę kształcić młodzież, która dyskutując, potrafi swoje stanowisko uargumentować faktami


Z Adamem Lichotą, nauczycielem historii i WF z Zespołu Szkół Technicznych nr 2 im. Mariana Batki i Uniwersyteckiego Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Chorzowie, rozmawia Jarosław Karpiński

Jak się dzisiaj uczy historii? Czy nauczyciel realizuje tylko podstawę programową, czy jest też miejsce na dyskusję, na pewnego rodzaju refleksję nad przeszłością?

– Myślę, że każdy nauczyciel historii musi starać się to jakoś godzić. Podstawa jest oczywiście ważna, ale ważne jest też krzewienie zainteresowania historią, popularyzowanie wiedzy historycznej. Ja uczę w dwóch placówkach, w szkole technicznej oraz w liceum ogólnokształcącym i nauka tego przedmiotu w zależności od szkoły wygląda różnie. W liceum młodzież jest ukierunkowana na poszerzenie wiedzy historycznej, a w szkole branżowej bardziej koncentruje się na zdobywaniu umiejętności zawodowych. Dlatego w szkole branżowej czy technicznej ta podstawa jest bardzo ważna. Staram się jednak wychodzić poza pewien schemat. Chcę, by uczniowie poznawali historię z nieco innej strony. W związku z tym, że jestem też nauczycielem wychowania fizycznego, staram się niejako łączyć te dwa przedmioty. Naszą sztandarową szkolną inicjatywą jest Bieg Pamięci ze Światłem Pokoju.



(…)

 

Więcej – GN nr 22 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 22/2021: