Sprawdzam! Edukacja oparta na dowodach. Neuroplastyczność (w) edukacji


Wraz z rozwojem neuronauki, do nauczania przedostało się wiele twierdzeń, które przekuto w rekomendacje, bez należytego sprawdzenia ich efektywności. A jak jest z wykorzystaniem neuroplastyczności w edukacji?

W poprzednim odcinku przedstawiłem wyniki badań podważające upowszechniane m.in. podczas wielu szkoleń przekonanie, że wstępne negatywne oczekiwania nauczycielek i nauczycieli oraz wynikające z nich sposoby traktowania uczniów i uczennic mogą destrukcyjnie wpływać na poziom inteligencji dzieci („Efekt Pigmaliona?”, GN nr 40-41 z 1-7 października br.). Osobom, które nie miały okazji czytać tego odcinka, wyjaśnię tylko, że nie oznacza to, że postawy i postępowanie nauczycielek i nauczycieli wobec dzieci nie mają znaczenia dla rozwoju ich możliwości intelektualnych. Nie jest jednak prawdą, by dowiedziono, że mogą „zmiażdżyć” ich inteligencję (albo uczynić je geniuszami – w przypadku wiary nauczycielek i nauczycieli w nieograniczone niemal możliwości dzieci).

 



(…)

 

Tomasz Garstka,

psycholog

 

Cały tekst – tylko w Głosie (nr 42-43 ,e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 42-43/2020: