Felieton. Rodzice racjonalizatorzy


W naszej szkole odbył się trzeci egzamin próbny, dzięki Bogu udało mi się już sprawdzić wszystkie arkusze. Oczywiście, weekend przepadł i nie wróci, ale zaległości nie ma i żywię nadzieję, że uda się dotrwać w do świąt tak, żeby wreszcie na kilka dni wyłączyć komputer i odpocząć od niego i od pracy. Ale ja właściwie nie o tym.

W ciągu ostatnich 30 dni udało się przeprowadzić i sprawdzić dwa egzaminy próbne, oba stacjonarnie. To wymagało wzmożonej pracy, jednak – jak usłyszałem od jednej z wicedyrektorek – przyzwyczailiśmy rodziców do wielu egzaminów. Wcześniej zwierzchniczka nieśmiało przebąkiwała o jeszcze jednym egzaminie, który miał się odbyć przed samym Bożym Narodzeniem, jednak odwołano go na prośbę grupki rodziców. Może gdyby dyrekcja musiała zapłacić za sprawdzenie każdego arkusza według stawek OKE, zmieniłaby zdanie i uznała, że trzy to wystarczająco dużo?



(…)

 

Dariusz Żółtowski

Nauczyciel języka polskiego

 

Więcej – GN nr 13 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 13/2021: