Prace nad polską szczepionką przeciwko COVID-19: Gotowy biały proszek mam już na stole


Z prof. Tomaszem Ciachem z Wydziału Inżynierii Chemicznej Politechniki Warszawskiej rozmawia Katarzyna Piotrowiak

Cieszy wiadomość o pracach nad polską szczepionką przeciwko COVID-19. Na jakim etapie jesteście?

– Jesteśmy przed badaniami na zwierzętach. Ale w tym miejscu muszę pewną rzecz omówić. W przekazach utarło się, że szczepionki AstraZeneca produkowane są według „starej” technologii, a mRNA według nowej. Otóż jedna i druga to stosunkowo nowe rozwiązania. Mamy trzy generacje szczepionek. Najstarsza, oparta jest na osłabionym-uszkodzonym wirusie, czyli takim, który nie może się rozmnażać. Szczepionki drugiej generacji są oparte na białkach, czyli fragmentach obudowy tego wirusa, a trzecia ich generacja powstaje na podstawie fragmentów RNA bądź DNA wirusa.

Nad którą generacją szczepionek pracuje Pana zespół?

– Nad szczepionką drugiej generacji. Jest w miarę prosta w masowej produkcji i łatwa w podawaniu. Jej struktury są dość trwałe, można je przechowywać w zwykłej lodówce. W przypadku szczepionek trzeciej generacji problem jest z trwałością RNA, który musi być zamykany w odpowiednim nośniku. O tym się nie mówi, ale nieustające problemy z dostawami polegają na wyzwaniach związanych z uzyskaniem odpowiedniej substancji do produkcji nośników.



(…)

 

Cała rozmowa tylko w Głosie Nauczycielskim nr 13 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 13/2021: