Jeśli dyrektor nie może przez kilka miesięcy znaleźć nauczyciela, to świadczy o skali problemu


Z Mateuszem Mikołajczakiem, zastępcą burmistrza Lubonia, rozmawia Katarzyna Piotrowiak

Samorządy borykają się z ogromnymi problemami kadrowymi w szkołach. Czy mniejsze gminy również mają z tym problem?

– W dwóch na pięć szkół podstawowych tracimy dziesięciu nauczycieli. Jak na gminę, gdzie jest niewiele ponad 300 nauczycieli, jest to znacząca liczba. Nie pamiętam takiej sytuacji.

Czyli wcześniej się nie zdarzało, by nauczyciele sami odchodzili z pracy?

– Pierwsze takie przypadki odnotowaliśmy w 2018 r. Wówczas odchodziły z pracy pojedyncze osoby. Część z nich nie ukrywała, że żegna się z zawodem w ogóle. Jednak zarówno wtedy, jak i teraz jest to dla nas zupełnie nowa sytuacja, w której nauczyciele żegnają się z oświatą m.in. z powodów czysto ekonomicznych.



(…)

 

Cała rozmowa w Głosie Nauczycielskim nr 31-32 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 31-32/2019: