Wcześniejsze emerytury to nasz postulat, ale nie zgodzimy się na zwiększenie pensum. Podstawa to wyższe płace


Ze Sławomirem Broniarzem, prezesem Związku Nauczycielstwa Polskiego, rozmawia Jarosław Karpiński

Jak podał „Dziennik Gazeta Prawna” rząd PiS przy okazji Dnia Edukacji Narodowej chce przedstawić ofertę wyborczą dla zatrudnionych w oświacie. Podobno chce dać nauczycielom możliwość odejścia z zawodu przed osiągnięciem ustawowego wieku emerytalnego.

– Przede wszystkim chciałbym przypomnieć walkę ZNP o prawo nauczycieli do wcześniejszego przejścia na emeryturę. Ta walka zaowocowały tym, że pojawiło się świadczenie kompensacyjne dla nauczycieli. To był pomysł, który umożliwił częściowe wyjście z problemu, w który nauczyciele zostali wpędzeni przez zmiany emerytalne wprowadzone w 1998 r. w ramach reform AWS. To wtedy właśnie odebrano nauczycielom prawo do wcześniejszych emerytur. Później, w czasie pierwszych rządów PiS były jeszcze próby rozwiązania tego problemu, ale ostatecznie udało się nam zawrzeć porozumienie dopiero z rządem PO-PSL i wtedy pojawiły się nauczycielskie świadczenia kompensacyjne.

Mają one jedną dosyć istotną wadę, a mianowicie nie pozwalają na jednoczesne pobieranie świadczenia i podjęcie pracy w szkole. Ale jeżeli chodzi o aspekt ekonomiczny, niczym się nie różnią od wysokości świadczenia emerytalnego, bo metodologia liczenia jest dokładnie taka sama. A więc jeżeli dzisiaj pojawia się dyskusja na ten temat, to traktuję ją jako element gry przedwyborczej. Bo przecież PiS rządzi cztery lata i jeżeli ta partia była zainteresowana daleko idącymi ustępstwami wobec środowiska nauczycielskiego, to mogła sprawę emerytur załatwić wcześniej.

(…)

 

Więcej – tylko w GN nr 39 (e-wydanie)





Pozostałe artykuły w numerze 39/2019: