Edukacja klimatyczna: Jestem przykładem tego, jak świadomość kryzysu klimatycznego zmienia plany zawodowe


Z Mikołajem Gumulskim, aktywistą ruchu Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, studentem Szkoły Głównej Handlowej, rozmawia Halina Drachal

Powiedział Pan niedawno, że nie potrafi myśleć o przyszłości bez myśli o katastrofie klimatycznej. Aż tak źle?

– Niestety. Klimatem zacząłem się interesować w liceum. Sięgałem do źródeł, bo nie bardzo rozumiałem, o co chodziło z tym hałasem wokół Grety Thunberg, i czy rzeczywiście jest tak, jak ona mówiła. No i czytając różne raporty, wypowiedzi naukowców od klimatu, ekologów zacząłem rozumieć, że naprawdę nie jest dobrze i jak niewiele się dzieje, by temu złu przeciwdziałać. Ktoś powiedział, że to taka wiedza toksyczna, bo nie da się tego zapomnieć…

I wtedy zaczął Pan działać?

– Jedni starają się tę wiedzę wyprzeć, odsunąć od siebie, u mnie stała się ona bezpośrednim powodem dołączenia do Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Jesteśmy niesformalizowanym ruchem około 500 osób działających w całej Polsce. W czasie pandemii trudniej było nam organizować strajki klimatyczne, które są naszym znakiem rozpoznawczym, więc skupiliśmy się na docieraniu z naszym przekazem do ludzi poprzez media społecznościowe, organizowaniu debat, odwiedzaniu szkół i na rozmowach online z uczniami o klimacie na godzinach wychowawczych

Jesteście mile widziani?

– Dużo zależy od dyrektora i nauczycieli. Czasami sami uczniowie chcą się różnych rzeczy od nas dowiedzieć, wtedy jesteśmy zapraszani. Widać, że świadomość zagrożeń klimatycznych jest coraz większa, brak jednak wiedzy. Stąd nasze postulaty w sprawie edukacji dla klimatu. W podręcznikach nie ma właściwych informacji, a internet nie zawsze bywa wiarygodny, dlatego staramy się wskazywać szkołom sprawdzone źródła, scenariusze zajęć zweryfikowane przez naukowców w danej dziedzinie ekologii. I tak np. MSK Wrocław na szkolną konferencję klimatyczną zaprosił ekspertów od klimatu.

(…)



Więcej – GN nr 31-32 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 31-32/2021: