Podwyżka „zasadniczego”. Dali, ile musieli, i ani złotówki więcej. A potem zamrożą


Od września nauczyciele zarobią od 160 do 229 zł brutto więcej – w zależności od wykształcenia i stopnia awansu. Związek domagał się większej podwyżki, ale szef MEN ostatecznie zatwierdził takie stawki, jakie sam proponował

W przeddzień rozpoczęcia nowego roku szkolnego 31 sierpnia br. w Dzienniku Ustaw uokazała się nowelizacja tzw. rozporządzenia płacowego MEN* z nowymi minimalnymi stawkami wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. Co podpisał minister edukacji Dariusz Piontkowski?

W tabeli będącej załącznikiem do rozporządzenia widnieją takie stawki jak te zaproponowane na początku sierpnia br. w ministerialnym projekcie (pisaliśmy o tym w GN nr 35-36 z 26 sierpnia – 2 września br.). Czyli najniższa nauczycielska stawka

wyniesie 2,8 tys. zł brutto

(stawka wynagrodzenia zasadniczego stażysty z tytułem zawodowym licencjata/inżyniera bez przygotowania pedagogicznego). To o całe 200 zł więcej niż dotychczas. Stawka stażysty z tytułem magistra bez przygotowania pedagogicznego rośnie o 201 zł, a stażysty magistra z przygotowaniem pedagogicznym – o 167 zł. Podwyżki już obowiązują, lecz mają zostać wypłacone najdalej do 30 września br. (z wyrównaniem od 1 września).

(…)

Cały artykuł – tylko w Głosie (nr 37-38, e-wydanie)



Krzysztof Trzciński



Pozostałe artykuły w numerze 37-38/2020: