Dyscyplinarki w Sejmie. Opozycja obawia się prześladowania nauczycieli za poglądy


Władze wykorzystają nowe przepisy dyscyplinarne przeciwko nauczycielom uczestniczącym w protestach – ostrzega opozycja. Nie kontrolujemy tego, co robią nauczyciele po lekcjach – twierdzi wiceszef MEN

Sejmowe komisje: Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej zajęły się 3 listopada br. przedstawioną przez MEN nowelizacją Karty Nauczyciela. Resort postanowił poprawić przepisy dotyczące postępowań dyscyplinarnych nauczycieli, które popsuto jeszcze w czerwcu ub.r.

Sejm wprowadził wtedy do Karty rozwiązania pozwalające karać nauczycieli dyscyplinarnie za uchybienia przeciwko porządkowi pracy określone w art. 108 Kodeksu pracy. Chodzi o drobne uchybienia przeciwko organizacji pracy, przepisom bezpieczeństwa i higieny, przepisom przeciwpożarowym itp. Od 1 września ub.r. nauczyciel może otrzymać za nie dyscyplinarkę, jeśli przy okazji zostało naruszone „dobro dziecka”. Ale pojęcie „dobro dziecka” nie zostało nigdzie zdefiniowane, więc dyrektorzy kierują do rzeczników dyscyplinarnych sprawy, które poprzednio rozstrzygano na poziomie zakładu pracy.

(…)



Piotr Skura

Więcej  – GN nr 46-47 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 46-47/2020: