Kiedyś PiS protestowało, gdy likwidowano szkoły. Dziś rządzącym to nie przeszkadza…


Co najmniej 94 szkoły, w tym 53 podstawówki, mogą zostać w tym roku zlikwidowane. MEiN broni decyzji samorządów, twierdząc, że władze lokalne „kierują się przede wszystkim potrzebą poprawy warunków nauczania”

O problem likwidacji szkół zapytała resort Przemysława Czarnka grupa posłów Lewicy: Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Bogusław Wontor, Katarzyna Kretkowska i Marcin Kulasek. Ich zdaniem z powodu kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa oraz obcinaniem przez rząd dochodów samorządów wiele gmin „planuje likwidację placówek oświatowych”.

„Jak wskazują samorządowcy, wsparcie finansowe z budżetu państwa na prowadzenie szkół jest zbyt niskie – to z kolei koresponduje z planami likwidacji mniejszych placówek oświatowych. Tytułem przykładu godzi się wskazać, iż w 2020 roku do kuratoriów oświaty w województwie kujawsko-pomorskim wpłynęło aż 50 wniosków w przedmiocie likwidacji lub przekształcenia szkoły – co znamienne, tylko w pięciu przypadkach kuratorium wydało opinię negatywną” – czytamy w interpelacji skierowanej do MEiN.



(…)

 

Piotr Skura

 

Cały tekst – GN nr 9-10 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 9-10/2021: