Casus. Mianowanie i stopień specjalizacji z mocy prawa


Nauczyciele, którzy byli zatrudnieni w dniu wejścia w życie ustawy wprowadzającej awansowanie, na podstawie mianowania otrzymywali z mocy ustawy, czyli bez stażu i bez egzaminu, stopień nauczyciela mianowanego

Dla wielu nauczycieli i dyrektorów zasady awansowania sprzed ponad 20 lat są już czystą abstrakcją, tymczasem od tej wiedzy „historycznej” zależy, czy nauczyciele, zwykle ze stażem dwudziestoparoletnim, mają dziś szansę na uzyskanie stopnia nauczyciela dyplomowanego, potwierdzając, że nadano im wcześniej stopień nauczyciela mianowanego z mocy prawa.

 

Casus

„Jestem dyrektorem od września 2020 r. i już na starcie przyszło mi się zmierzyć z problemem, którego nie potrafię rozwiązać, i nikt nie jest w stanie mi pomóc, a chodzi o awansowanie na stopień nauczyciela mianowanego z mocy prawa, czyli bez odbywania stażu i egzaminu.

Nauczycielka w maju 2020 r. zakończyła staż na nauczyciela dyplomowanego. W trakcie kompletowania dokumentacji poprzedni dyrektor miał wątpliwości co do aktu nadania stopnia awansu nauczyciela mianowanego z 2000 r. podpisany przez organ prowadzący, gdyż nigdzie nie ma śladu odbycia stażu czy zaświadczenia o egzaminie. W kadrach przypomnieli sobie, że stopień nauczyciela mianowanego bez egzaminu mógł dostać nauczyciel, który był zatrudniony w 2000 r. na podstawie mianowania i mówiło się wówczas, że jest to mianowanie na stałe. Notabene, nauczycielka jest zatrudniona obecnie na postawie mianowania, mając 15/18. Dwa lata miała jeszcze pełny etat, a nawet godziny ponadwymiarowe. Nie wiem, czy jest ona zatrudniona na podstawie tego mianowania na stałe, czy według nowych zasad, ale wówczas nie spełniałaby warunków do mianowania, nie mając pełnego etatu.

Bardzo chciałbym wyjaśnić tę sprawę i pomóc nauczycielce, gdyż jest bardzo dobrym fachowcem i nauczycielem oddanym dzieciom”.



(…)

 

Teresa Konarska

 

Cały tekst – tylko w Głosie (nr 9-10, e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 9-10/2021: