Dyrektor szkoły o naborze: nigdy tak słabo nie było!


Z Januszem Bębnem, dyrektorem Technikum nr 3 w Łodzi, rozmawia Katarzyna Piotrowiak

Zakończył się pierwszy etap naboru do szkoły. Jest Pan zadowolony?

– Tylko 78 na 160 miejsc zostało zadeklarowanych w pierwszej preferencji przez uczniów. Nigdy tak słabo nie było. Nikt w niczym się nie orientuje. Rodzice i uczniowie nie wiedzą, co jest potrzebne, jak się logować itp. Nic. Kompletnie nic. Terminów też nie znają.

Obłożenie połowy miejsc w pierwszej preferencji jest wynikiem braku orientacji uczniów oraz ich rodziców w nowym systemie rejestracji internetowej?

– Słaby jest przepływ informacji z góry do szkół podstawowych. Uważam, że kurator oświaty powinien lepiej się spisać, przecież jest prawą ręką ministra edukacji w terenie. Zresztą minister też się nie spisał, bo albo nie mówi wcale, albo mówi chaotycznie. W ostatniej chwili wyznaczyli terminy składania dokumentów, a ludzie to odczytali, że mają czas. To znaczy, że nie do 10 lipca, a do 4 sierpnia. Ja w ogóle tego wszystkiego nie rozumiem, dlatego w piątek (10 lipca – red.) wybrałem się do Kuratorium Oświaty w Łodzi.



(…)

 

Cała rozmowa – tylko w Głosie (nr 29-30, e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 29-30/2020: