Nie ma zgody ZNP na to, żeby łatać dziurę budżetową kosztem edukacji


Z Arkadiuszem Boroniem, prezesem Okręgu Małopolskiego ZNP, rozmawia Jarosław Karpiński

Władze Krakowa wycofały się z likwidacji domów kultury i ośrodków sportowych w mieście. Jaki wpływ na tę decyzję miały protesty ZNP i petycje, pod którymi Związek zbierał podpisy?

– Nasze działania na pewno miały na to wpływ. Dużą pracę w tym zakresie wykonał zwłaszcza Robert Lang z Oddziału ZNP Kraków-Nowa Huta. To on przygotował internetową petycję i zbierał podpisy w obronie domów kultury i ośrodków sportowych. Presja na lokalne władze wywierana była także ze strony okręgu i oddziałów ZNP w Krakowie. Prowadziliśmy rozmowy z organem prowadzącym, z kuratorium oświaty. Myślę, że stanowisko kurator oświaty było istotne. W rozmowie ze mną pani kurator powiedziała, że absolutnie nie wyrazi pozytywnej opinii w sprawie planowanych przekształceń. Ale też nacisk społeczny był duży. Swoje zrobiły petycje w obronie krakowskiej edukacji pozaszkolnej oraz akcje, które organizowali dyrektorzy ośrodków kultury i ośrodków sportu.



(…)

 

Więcej – GN nr 20-21 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 20-21/2020: