Ruszyły badania przesiewowe w oświacie. Skorzystają z nich tylko niektórzy


Ruszyła akcja badania na obecność koronawirusa nauczycieli klas I-III oraz pracowników szkół. Według Przemysława Czarnka jest to jednorazowa operacja. Nauczycieli przedszkoli rząd badać nie zamierza

– Wchodzimy w fazę praktyczną ewentualnego powrotu dzieci do szkół – ogłosił minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w piątek 8 stycznia br., prezentując pomysł testowania na obecność koronawirusa nauczycieli klas I-III oraz pracowników szkolnej administracji i obsługi.

Od poniedziałku 11 stycznia do piątku 15 stycznia mogą zgłosić się do jednego z ok. 600 punktów, w tym drive-thru, lub ok. 130 punktów prowadzonych przez żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, żeby oddać wymaz.

 

Bezpłatne i dobrowolne

– Informacje na ten temat będą przesłane zainteresowanym osobom w formie SMS-a, będą je też mieli powiatowi i wojewódzcy inspektorzy sanitarni, którzy udostępnią te informacje dyrektorom – zapewnił Krzysztof Saczka, główny inspektor sanitarny.

Po przeprowadzeniu testu wynik znajdzie się w systemie, a nauczyciel w sobotę 16 stycznia lub niedzielę 17 stycznia będzie mógł go sprawdzić na swoim internetowym koncie pacjenta. – Żeby się tam zalogować, należy zastosować profil zaufany – poinformował główny inspektor sanitarny.

– W przypadku pozytywnego wyniku informacja na ten temat zostanie przesłana do danej osoby. Będzie ona podlegała 10-dniowej izolacji. Niezwłocznie będzie musiała się skontaktować ze swoim lekarzem POZ oraz z inspekcją sanitarną, by przekazać jej listę swoich kontaktów. Na tej podstawie na osoby z listy zostanie nałożona kwarantanna – wyjaśnił inspektor Saczka.



(…)

 

Piotr Skura

 

Więcej – GN nr 1-2 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 1-2/2021: