Ze Sławomirem Broniarzem, prezesem Związku Nauczycielstwa Polskiego, rozmawia Piotr Skura
Według ministra zdrowia skierowanie uczniów klas I-III do edukacji stacjonarnej jest wprawdzie ryzykowne, ale bezpieczne. Czy podziela Pan opinię Adama Niedzielskiego?
– Nie. Moim zdaniem tę decyzję trzeba widzieć w kontekście badań przesiewowych nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej. Skoro minister zarządził badania przesiewowe, to automatycznie, w konsekwencji tych badań, podjął decyzję o wysłaniu najmłodszych uczniów do szkół. Wydaje się zresztą, że to nie była decyzja ministra edukacji, ale ministra zdrowia. Bo to on ją ogłosił.
Związek już wiele miesięcy temu domagał się dla pracowników oświaty dostępu do testów na koronawirusa. Rządzący mówili, że to nierealne albo niepotrzebne. Teraz wdrożono testowanie, ale tylko niektórych nauczycieli…
– Wydawałoby się, że z czysto racjonalnego punktu widzenia najpierw powinno się przetestować nauczycieli i pracowników oświaty, a potem osobom z negatywnym wynikiem umożliwić zaszczepienie się. I dopiero później umożliwić im powrót do pracy w szkole. Traktuję decyzję o powrocie uczniów klas I-III do szkół jako polityczną, a nie merytoryczną czy wynikającą z rzeczowej analizy sytuacji zdrowotnej społeczeństwa.
Potrafi Pan zrozumieć, dlaczego przed powrotem do szkół testuje się tylko nauczycieli, a uczniów już nie?
– To jest istota sprawy. Jeśli do szkół wraca 1 mln uczniów i ok. 100 tys. nauczycieli, to prawdopodobieństwo, że uczeń będzie transmiterem koronawirusa jest – choćby statystycznie – zdecydowanie większe niż w przypadku nauczyciela. Wiadomo jednak, że rząd kierował się głównie argumentami natury ekonomicznej i politycznej. Rządzący obawiali się, że część rodziców nie zgodzi się na badanie ich dzieci. Powrót nauczycieli do szkół po przetestowaniu ich, z pominięciem testowania uczniów, budzi jednak masę wątpliwości i zastrzeżeń.
Nie szukając daleko, władze Słowacji przed powrotem uczniów do szkół jesienią 2020 r. przeprowadziły testowanie wszystkich – nauczycieli, uczniów, rodziców. Mimo to Słowacja i tak musiała kilka tygodni później zamknąć szkoły. Obawia się Pan podobnego scenariusza w Polsce?
– Wprawdzie Słowacja ma 5 mln obywateli, a Polska – 38 mln, ale potencjał organizacyjny i ekonomiczny naszego kraju powinien umożliwiać podjęcie tego typu decyzji gwarantujących bezpieczeństwo jednej i drugiej strony – ucznia i nauczyciela. Skoro nie testujemy uczniów, a testujemy jedynie wąską grupę nauczycieli, to logika każe w momencie otrzymania ujemnego wyniku testów natychmiast takiego nauczyciela zaszczepić. Tylko wtedy ten ogromny materialny i organizacyjny wysiłek w postaci testów ma sens, a ogromna rzesza nauczycieli może zostać skierowana do pracy z dziećmi.
(…)
Cała rozmowa – tylko w Głosie (nr 3-4, e-wydanie)
Pozostałe artykuły w numerze 3-4/2021:
- Pełnym głosem. Zaklinanie pandemii
- Felieton. Depresja ministra
- Spotkanie Związku z Michałem Dworczykiem. Mimo kłopotów pojawiła się nadzieja
- Decyzja MEiN: Edukacja zdalna na razie do 31 stycznia br. A co potem? Nie wiadomo
- Testy na koronawirusa w oświacie. Wykryto ponad 2,5 tys. zakażonych
- Otwieranie szkół bez zaszczepienia nauczycieli jest ryzykowne
- Senat za podwyżkami dla nauczycieli. ZNP apeluje do posłów o poparcie poprawki do budżetu na 2021 r.
- Tylko u nas. Egzaminy zawodowej i… chińska wpadka
- Felieton. Inflacja nadchodzi. Śpieszmy się
- Ważna jest świadomość swoich potrzeb, podejmowanie działań budujących równowagę w życiu
- GUS policzył placówki, uczniów i nauczycieli
- Czy można wykształcić w czasach pandemii dobrego geodetę, kucharza czy mechanika?
- Pierwsze spotkania poświęcimy na integrację. Chodzi o to, żeby dzieci nauczyły się ponownie być ze sobą
- Nowy przedmiot w szkołach już w 2022 r. Rząd stawia na profilaktykę
- Dyrektor szkoły: Uczymy się żyć z koronawirusem
- Najnowszy rocznik Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego
- Nauka jest ciekawa. Konkurs Konstruktorzy Marzeń 2021
- Wsparcie dla nauczycieli powinno płynąć od samego ministra
- Petycja w sprawie szczepień nauczycieli: odzewu na razie nie było
- Zapiski z czasu pierwszej fali pandemii. Wspomnienia nauczycieli z Oddziałowej SEiR ZNP w Kolbuszowej
- Zdalne nauczanie dało nam w kość
- Język polski. Zalety i wady zmian w procedurach maturalnych 2020/2021
- Szkolne podróże w czasach COVID-19
- Od A do Z. Nauczanie oparte na dowodach (1)
- Awans zawodowy. Jak być dobrym opiekunem stażu?
- Tydzień Języka Ojczystego w szkole ponadpodstawowej
- Casus. Ustalanie i finansowanie godzin zajęć ponad pensum
- Pytania do eksperta. Okres zasiłkowy