Felieton. Ciało oszalało


Podczas zdalnych lekcji niektórzy uczniowie odmawiają włączenia kamery. Chcą być obecni tylko głosem. Rozumiem to bardzo dobrze, ponieważ też wolę się nie pokazywać. W normalnych warunkach mam pięć pryszczy na twarzy, a teraz pięćdziesiąt. Tak działa stres.

Zaczęło się dzień przed zamknięciem szkół. Uczennica zwróciła mi uwagę, że źle wyglądam. Może jestem chory? Pobiegłem do toalety, aby obejrzeć twarz w lustrze. Całe czoło w pryszczach. A czoło mam wysokie. Kilkanaście krost to dopiero początek reakcji organizmu na stres. Zobaczycie, co będzie dalej. Na takim czole zmieści się jeszcze sto pryszczy.



(…)

 

Dariusz Chętkowski

Cały felieton – Tylko w Głosie (nr 16-17, e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 16-17/2020: