Niektóre samorządy ograniczają nauczycielom pensje. Kosztem uczniów


Likwidacja godzin ponadwymiarowych, dodatkowych zajęć, zapowiedzi cięć w etatach, m.in. w świetlicach i bibliotekach, a także ingerencja w arkusze – to sposoby samorządów na obcinanie pensji w oświacie

W całej Polsce trwa liczenie strat spowodowanych przez obostrzenia związane ze zwalczaniem epidemii koronawirusa. Trwający od ponad miesiąca lockdown (z ang. – zamknięcie) uderzył nie tylko w gospodarkę, w tym w turystykę, hotelarstwo, gastronomię, transport, usługi, ale także w cały sektor publiczny.

Przygotowujące się na kryzys gospodarczy samorządy już dziś zaczynają wprowadzać ograniczenia tam, gdzie mogą, m.in. w oświacie. Często łamiąc obowiązujące prawo i uderzając w najsłabszych – nauczycieli oraz pracowników szkolnej administracji i obsługi. Jak to robią?

Część samorządów wykorzystuje do tego biurokrację. Nauczyciele dowiadują się, że powinni udokumentować wszystkie swoje czynności w ramach zdalnego kształcenia. Od tego może zależeć ich pensja.



(…)

 

Piotr Skura

 

Cały tekst – GN nr 16-17 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 16-17/2020: