Częściowy lockdown w oświacie przedłużony do 14 lutego


Rząd przedłużył częściowy lockdown w szkołach do 14 lutego. Na razie w sposób stacjonarny uczyły się będą tylko dzieci z klas I-III. Dyrektorzy szkół mogą organizować uczniom klas VIII oraz maturalnych konsultacje

– Zmiany, które potencjalnie się pojawią, nie dotyczą nauczania. Sytuacja pozostaje bez zmian – zapowiedział w czwartek 28 stycznia br. minister zdrowia Adam Niedzielski. Decyzję o przedłużeniu częściowego lockdownu w szkołach rząd podjął zaledwie na cztery dni przed wygaśnięciem poprzedniego terminu obowiązkowej zdalnej nauki, który przypadał na 31 stycznia br.

To oznacza, że uczniowie, oprócz dzieci z klas I-III (a także uczniów, dla których można organizować zajęcia stacjonarne, np. w szkołach sportowych), przez kolejne dwa tygodnie będą się kształcili zdalnie. – Przyjęliśmy podejście ostrożne, konserwatywne – przyznał minister zdrowia.

Adam Niedzielski potwierdził, że rząd zastanawiał się z ekspertami nad możliwością otwarcia szkół w niektórych regionach kraju, gdzie jest mniej zakażeń. Z planów tych jednak zrezygnowano, aby wszyscy uczniowie mieli równy dostęp do edukacji. – Zdecydowaliśmy, że we wszystkich szkołach wprowadzimy kształcenie stacjonarne w takim samym czasie, żeby z powodu nauki zdalnej ktoś nie był w gorszej sytuacji – wyjaśnił.

Gra na czas to chyba jedyna strategia, jaką dziś rozpatrują rządzący, jeśli chodzi o funkcjonowanie szkół i placówek oświatowych. Temat szczepionek dla nauczycieli i pracowników oświaty praktycznie nie istnieje (nikt nie potrafi odpowiedzialnie podać nawet przybliżonej daty, kiedy sektor edukacji zostanie zaszczepiony, choć miało to być priorytetem rządu).



(…)

 

Piotr Skura

 

Cały tekst – GN nr 5-6 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 5-6/2021: