Nauczyciele w Auschwitz. Więzieni i mordowani za tajne nauczanie, za to, że byli wierni swej misji


76 lat temu – 27 stycznia 1945 r. – żołnierze Pierwszego Frontu Ukraińskiego wyzwolili obóz koncentracyjny i zagłady w Oświęcimiu. Wśród jego więźniów liczną grupę stanowili nauczyciele

Jak wynika z badań prof. Mariana Walczaka, nieżyjącego już historyka, prezesa ZNP w latach 1964-1972, na ziemiach okupowanych przez Niemców różnego rodzaju represjom poddanych zostało 8520 polskich nauczycieli, spośród których 5592 trafiło do obozów koncentracyjnych. Z tego zginęło 2801 osób, a więc ponad 50 proc., najwięcej właśnie w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i zagłady Auschwitz-Birkenau – 944.

Jak z kolei wynika z wyliczeń dr. Jacka Lachendry, pracownika naukowego Muzeum Auschwitz, nauczyciele szkół powszechnych, średnich i wyższych byli wśród więźniów obozu „nadreprezentowani”. Ta grupa zawodowa liczyła w 1938 r. w całym kraju łącznie 90,5 tys. osób, to jest 0,2 proc. ogółu ludności. Natomiast w Auschwitz pedagodzy stanowili 1,3 proc. ogółu więźniów. Już w pierwszym transporcie, który przybył z Tarnowa 14 czerwca 1940 r., w grupie 728 więźniów – Polaków i polskich Żydów – było 25 nauczycieli, a w drugim z Wiśnicza (20 czerwca 1940 r.) na 313 osób 15 było nauczycielami (patrz: „Z obu stron drutów”, GN nr 19 z 12 maja 2010 r.).



(…)

 

Witold Salański

 

Więcej– GN nr 7-8 (e-wydanie)



Pozostałe artykuły w numerze 7-8/2021: